piątek, 1 marca 2019

# In My Memories...- Prolog

Witajcie na blogu Time for the moon night! Jestem Jonga!
A to jest prolog kolejnego opowiadania!
Generalnie pomyślałam, żeby powstawiać wam te prologi, żebyście powiedzieli mi którą historie zacząć pisać :D
Prolog krótki, ponieważ nie chce nic ciekawego zdradzać!
Zapraszam

Prolog

Przez całe swoje życie nie spodziewałem się, że będę musiał pilnować jakiegoś dzieciaka, któremu nagle zachciało się skakać do jeziora! A podobno próby samobójcze, nie są problem społeczeństwa. Akurat! Rozumiem tą dziewczynę doskonale. Wiem, że nie ma teraz łatwego okresu w życiu, ale ja nie mam zamiaru jeszcze umierać! Ona w ogóle nie myśli o mnie!
Znaczy... Teoretycznie rzecz biorąc ona nie wie o moim istnieniu, ale to nie zmienia faktu, że chciała mnie zabić. Muszę coś zrobić, żeby znowu nie zrobiła czegoś głupiego. Najpierw bawiła się w pływaka i skakała do jeziora, a potem co? Będzie żonglować żyletkami? 
Dobra... Coś wymyślę, będę jej pilnować.. W końcu jestem Zbieraczem Wspomnień.  

1 komentarz:

  1. Rzeczywiście krótki, ale intrygujący. Jestem ciekawa postaci Zbieracza Wspomnień , na pewno okaże się interesującym bohaterem. Teraz pozostaje czekać na pierwszy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń